Meine Homepage

Od ponad 2 lat mamy internet. "Mamy" - bo i inni mają. Ale tak naprawdę -"Internet" - czym i jak to się je - nie mamy zielonego pojęcia. Oprócz telewizora, następne okno na świat. Komputer w domu, mamy już od kilku lat, więc przynajmniej wiemy jak go włączć i wyłączć, ewentualnie pograć w karty dla zabicia czasu.

Dla siebie natomiast znalazłam nowe hobby - czat. Tak jak inni - "siedzą, piją, lulki palą" - ja rownież siedzę i..... czatuję. Udało mi się poznać dużo miłych ludzi. I tak w tajemnice tego świata jakim jest czat wprowadził mnie Albin - oh serce straciłam dla tego mężczyzny. Natomiast jak wkleja się obrazki ( a już chciałam brać ołówek do ręki, i malować na ekranie ) uczyła mnie Madzia. Ufffffff dobrze, że to tak funkcjonuje, bo tak naprawdę malować nie potrafię.

Wymieniając wszystkie osoby tutaj, zabrakłoby mi napewno miejsca. Ale parę postaram się nadmienić. Kamaa - dobra gospodyni pokoju Zabrze, z każdym chętnie porozmawia, nikogo nie ignoruje. Arbi - założyciel pokoju Po 40-tce, zawsze chętny do pomocy, znawca programów graficznych. Elcia - bardzo wesoła kobieta, wszędzie jej pełno bo i znajomych ma dużo i każdego musi przywitać, pozdrowić. Sto - osoba znająca się na komputerach i wykonująca piękne prezentacje. Mirmos - wesoły, zawsze chętnie z nami rozmawiający mężczyzna ( tylko do tej pory nie otworzył nam drzwi do swojej sauny, pewnie sie nas boi ).

Lux - szef i zalożyciel naszego pokoju Las Sherwood. Naszego, ponieważ, bywam tam dziennie i pełnie funkcje operatora. Na początku miałam starcia z szefem ( oboje jesteśmy upraci ) ale teraz mam nadzieję, jest wszystko w porządku, i myślę, że szef ze mną wytrzymuje. Ewwa - kobieta znająca się na żartach, medycynie i masażach. Jak tylko ktoś ma pytania w tych dziedzinach, ona służy pomocą. Generał - sympatyczny gość o miłym głosie -Dj radia Nuta Fm. Odwiedza nas dużo ludzi - Kitek, Kobolt, Grm, Józek, H2O - i często nie kończy to się na jednej wizycie.

Na najwięcej uwagi z mojej strony zasługuje Bergamotka. Miałam szczęście poznać ją osobiście. Mądra i piękna kobieta, potrafi z każdym na każdy temat porozmawiać. Jest właścicielką niedużego obiektu nad pięknym jeziorem. Dzięki niej spędziłam miły urlop latem 2006. Tak naprawdę, kręciło mnie więcej to, że zapoznam ją, niż jadę na urlop, i że zobaczę ją na własne oczy a nie będzie nas jakiś ekran dzielił. Oczywiście spotkanie oblane zostało płynnie. Odbyły się śpiewy do ktorejś tam, dobrze, że właścicielka imprezowała razem z nami, inaczej musielibyśmy się pakować i przedwcześnie wracac do domu. Po krótkiej nocy, poszliśmy zrobić rundkę po jeziorze rowerkiem wodnym. Musieliśmy jakoś dojść do siebie. Nie rozczarowałam się, Bergamotka jest wspaniałą kobięta i matką z samymi dobrymi cechami, taką jaką poznałam na czacie.